Pokonaj jesienno-zimowy apetyt na słodycze



Za oknem coraz chłodniej. Być może zauważyliście już u siebie pierwsze oznaki zbliżającej się powoli zimy. Jedną z nich jest na nasze nieszczęście wzmożony apetyt. Organizm przygotowuje się do niskich temperatur i magazynuje tłuszcz, który, jak powszechnie wiadomo, stanowi warstwę ochronną i izoluje przed utratą ciepła. Jak nie przytyć na zimę i nie zniweczyć efektów, które osiągnęliśmy w aktywnym sezonie letnim?

Oto kilka prostych tricków, z którymi zwalczysz nadmierny jesienno-zimowy apetyt i chęć do podjadania.

  1. Zajmij się czymś!

Pierwsza i podstawowa sprawa. Unikaj popadania w jesienny letarg. Nie poddawaj się szarudze, słocie i depresyjnym nastrojom. Wyjdź na spacer, na fitness, po ćwicz w domu. Nie tylko zachowasz formę, ale nie będziesz myśleć o jedzeniu. Jedną z podstawowych przyczyn podjadania między posiłkami jest nuda!

  1. Nie jedz przed telewizorem

Jesienią siłą rzeczy stajemy się jednak trochę mniej aktywni. Nie popadaj jednak w całkowity marazm i nie zamieniaj się w telemaniaka pochłaniającego przekąski przed ekranem. Nie chodzi już nawet o to, że taka rozrywka zachęca do otwierania kolejnych paczek chipsów czy orzeszków. Skupiając uwagę na filmie, reklamie czy nawet bezmyślnie wpatrując się w ruchome obrazki, jemy w sposób odruchowy, a nasz umysł nie notuje tego faktu. Nie odczuwamy zatem sytości.

  1. Przypomnij sobie, co jadłeś ostatnio

Prosta sztuczka, która pozwoli zwalczyć fałszywe uczucie głodu, oszukać łakomstwo i wzmocnić motywację. Pomyśl o ostatnim posiłku. Zastanów się, czy naprawdę jesteś już na tyle głodny, by siadać do następnego. Świadomość kalorii, których sobie dostarczyłeś, sprawi, że prawdopodobnie mniej chętnie sięgniesz po następne wysoko energetyczne przekąski.

  1. Jedz na małym talerzu

Jeśli już musisz coś zjeść, choć jadłeś obiad, a do kolacji daleko – nałóż sobie niskokaloryczną sałatkę czy inną potrawę – na mały talerz. Wyda się on pełniejszy. Oszukasz w pewien sposób swój umysł i poczujesz się bardziej nasycony.

  1. Dziel słodkie przekąski na porcje

Kiedy czujesz, że po prostu musisz sięgnąć po ciastko czy czekoladkę – zrób to. Całe opakowanie podziel jednak na małe porcje i sięgnij tylko po jedną z nich. Od razu postanów, kiedy przyjdzie pora na następną – i trzymaj się tego planu. To łatwiejsze niż się spodziewasz. Nie będziesz mie przy tym poczucia żalu i krzywdy wynikających z ciągłego odmawiania sobie ulubionych przyjemności.

  1. Nie magazynuj słodyczy i przekąsek

Nie rób zapasów. Oprócz podzielonej na małe porcje tabliczki czekolady czy paczki ulubionych ciastek, nie przechowuj już innych kuszących produktów w zasięgu ręki. Nie pozwól, by czekała na Ciebie nienadpoczęta paczka chipsów. Kiedy najdzie cię wilczy apetyt, nie będziesz mieć możliwości, by po nie sięgnąć. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że twoje lenistwo wygra z łakomstwem i nie będzie ci się chciało wychodzić do sklepu po coś do przegryzienia. W tym wypadku niektóre wady okazują się zaletami, w przeciwieństwie do innych :- )

Jeśli będziesz korzystać z tych kilku prostych pomysłów, prawdopodobnie szybko przekonasz się, że walka z sobą samym jest o wiele łatwiejsza niż zwykle. Nie zdawaj się wyłącznie na silną wolę. Nawet jeśli uważasz, że to Twoja mocna strona, nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Jesteśmy tylko ludźmi i nic dziwnego, że reagujemy w naturalny sposób na zmienne warunki klimatyczne.


A jakie są Wasze sposoby na walkę z napadami apetytu w okresie jesienno-ziemowym? Czekam na Wasze komentarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 My body workout , Blogger